Twoja spółka z o.o. może skorzystać z następujących ulg podatkowych:
- odroczenia terminu płatności podatku,
- rozłożenia zapłaty podatku na raty,
- odroczenia zapłaty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę lub odsetek,
- rozłożenie na raty zapłaty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę lub odsetek,
- umorzenie w całości lub w części zaległości podatkowej, odsetek za zwłokę lub opłaty prolongacyjnej.
Aby je otrzymać, musisz wystąpić do urzędu skarbowego z odpowiednim wnioskiem. We wniosku tym musisz także wykazać, że przyznanie Ci ulgi jest uzasadnione:
- ważnym interesem podatnika lub
- interesem publicznym.
Spółka może więc powoływać się na swój ważny interes, w sytuacji, gdy z powodu nadzwyczajnych przypadków losowych (np. utrata płynności finansowej) nie jest w stanie regulować zobowiązań podatkowych.
Pamiętaj, że nawet w przypadku wystąpienia ważnego interesu spółki bądź interesu publicznego organ podatkowy może, ale nie musi, przyznać ulgę. Jak i kiedy możesz skorzystać z ulg w zapłacie podatku? Na jakie argumenty warto się powołać? Szczegółowo przeczytasz o tym w najbliższej aktualizacji Poradnika „Doradca Prezesa spółki z o.o.”.
Kiedy odszkodowanie jest wolne od podatku?
Odszkodowania otrzymane przez osobę fizyczną, a wynikające z zawartych ugód sądowych, są zwolnione z podatku dochodowego (ustawa z 25 kwietnia 2008 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych – Dz.U. nr 97, poz 623). Zmiana ta wynika z tego, że już w 2006 r. Trybunał Konstytucyjny uznał, iż brak zwolnienia z podatku odszkodowań wypłaconych z tego właśnie tytułu jest niezgodny z Konstytucją.
Dotychczas zwolnieniu z podatku dochodowego podlegały odszkodowania tylko jeśli ich wysokość lub zasady ustalania wynikały wprost z przepisów ustawowych lub wykonawczych. Teraz nie zapłacisz podatku także od kwoty uzyskanej na mocy ugody sądowej. Jest to bardzo korzystna zmiana, gdyż opłacalne z podatkowego punktu widzenia będzie zawarcie ugody w sądzie – tak samo jak uzyskanie wyroku, z tym, że nie trzeba już będzie toczyć procesu do końca tylko po to, by nie zapłacić podatku.