Jak rozliczać transakcje w walucie innej niż polska

Jeśli prowadzisz działalność w zakresie transportu międzynarodowego, musisz rozliczać transakcje w walucie innej niż polska (PLN), np. w euro (EUR) czy dolarze amerykańskim (USD).

Przepisy prawa bilansowego oraz podatkowego wymagają jednak, aby księgi rachunkowe czy podatkowe prowadzone były w walucie polskiej, czyli w złotych. Jesteś więc zmuszony dokonywać przeliczenia każdej transakcji dokonanej w walucie obcej na złote.

Skąd się biorą różnice kursowe?

Jak wiadomo, kursy walut (np. euro do złotych) nie utrzymują się na tym samym poziomie. Są zmienne i uzależnione od różnych czynników (pomijamy tutaj przypadek wprowadzenia nieodwołalnych kursów wymiany euro do walut narodowych niektórych państw członkowskich Unii Gospodarczo-Walutowej).

Jeżeli posiadałeś przez dwa lata 1.000 euro na rachunku bankowym, to przykładowo:
– w dniu zakupu był on wart 4.100 zł,
– po roku już 4.200 zł,
– a w chwili sprzedaży 3.900 zł – i za tę cenę go sprzedałeś.

Jak widzisz, kurs euro najpierw wzrósł, a potem spadł. Czyli najpierw pojawił się „przychód” w wysokości 100 zł (4.200 zł – 4.100 zł), a następnie „strata” w wysokości 300 zł (3.900 zł – 4.200 zł).

Ale to nie wszystko. Przychodem z działalności gospodarczej są kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane (jest to tzw. zasada memoriału). Oznacza to, że na przykład przychód podatkowy powstanie (zostanie uzyskany) już w momencie wystawienia faktury, a nie w momencie faktycznej zapłaty przez Twojego zleceniodawcę.

A zatem od powstania przychodu podatkowego do rzeczywistego otrzymania zapłaty zazwyczaj upływa pewien okres. Okres, podczas którego zmieniają się kursy walut.

Zapisów w księgach dokonujesz w walucie polskiej – w złotych. Kiedy więc uzyskasz przychody na zasadzie memoriału (czyli „na papierze”) w walucie obcej, wówczas musisz przeliczyć je na złote. Ale zanim otrzymasz zapłatę, kurs waluty się zmieni, tak więc i Twój rzeczywisty przychód będzie inny. Dlatego musisz obliczyć w takich przypadkach różnice kursowe.

Podobnie ma się sprawa z kosztami uzyskania przychodów.

Jak można zminimalizować ryzyko kursowe?

Ryzyko kursowe (walutowe) określane jest fachowo jako prawdopodobieństwo poniesienia strat w wyniku niekorzystnych zmian kursów walut w przyszłości.

Na straty z tytułu różnic kursowych narażone są wszystkie przedsiębiorstwa posiadające aktywa (należności) lub pasywa (zobowiązania) w walutach obcych.
To, czy ponosisz duże czy małe ryzyko kursowe, zależy od dwóch czynników:
– wartości i terminów wymagalności aktywów, czyli pieniędzy, które Ci się należą, oraz
– wartości i terminów wymagalności pasywów, czyli pieniędzy, które Ty z kolei musisz zapłacić.

Oczywiście, jeśli kwoty te są w walutach obcych.

Nawet sam fakt, że Twoi klienci płacą Ci w walutach obcych, naraża Cię na ryzyko kursowe. Im większa jest dysproporcja pomiędzy kwotami, które Ci się należą (wierzytelnościami), a Twoimi zobowiązaniami (długami) wyrażonymi w walutach obcych, tym ryzyko większe.

Podobnie w przypadku terminów płatności – im dłuższy jest okres pomiędzy terminem zapłaty Twoich zobowiązań a terminem zapłaty przysługujących Ci należności, tym ryzyko większe.

Jeżeli dysproporcje są mniejsze, to i ryzyko się zmniejsza.

Przykład
Kiedy ryzyko kursowe nie istnieje?
Dnia 1 czerwca kupiłeś samochód za 5.000 euro. Masz za niego zapłacić 1 lipca.

Dodatkowo tego samego dnia (1 czerwca) świadczyłeś usługę, za którą masz otrzymać także 1 lipca 5.000 euro. W takim przypadku ryzyko kursowe nie występuje. Data i kwota są bowiem w obu przypadkach takie same.

Niezależnie od wahania kursów tego samego dnia otrzymasz 5.000 euro, którymi będziesz mógł zapłacić swój dług – także 5.000 euro. Gdybyś nie wykonał tej usługi i nie należałyby Ci się za nią pieniądze, musiałbyś zapłacić za samochód z posiadanych przez siebie środków.

Jeżeliby kurs euro wzrósł przez ten miesiąc, zapłaciłbyś, przeliczając na złote, o wiele więcej, niż planowałeś w momencie zawarcia umowy zakupu. Ale mogłoby się też zdarzyć, że zapłaciłbyś mniej – jeśli kurs euro by spadł. Wszystko zależy od kursu waluty – jego wzrostu lub spadku.